W poniedziałek ok. 2.00 w nocy wyruszyliśmy na wycieczkę w BIESZCZADY: klasa 2ME z wychowawczynią Agnieszką Mańkowską, kilkorgiem uczniów z innych klas, panią Katarzyną Dembską oraz organizatorem i kierownikiem wyprawy - panem Dariuszem Świtoniem.
W pierwszym dniu zwiedziliśmy Skansen w Sanoku, Zaporę Wodną w Myczkowcach oraz Rezerwat Koziniec.
W drugim dniu, mimo niesprzyjającej aury - pełni zapału ruszyliśmy w góry - na Połoninę Wetlińską. Tubylcy mówią, że w Bieszczadach nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani turyści! Z góry wiernie towarzyszył nam deszcz, a z dołu tzw. budyniowe błotko, w którym grzęźliśmy po kolana. W drodze ze szczytu uczniowie
świetnie sprawdzili się w ślizgu akrobatycznym angażując wszystkie swoje i nie swoje kończyny. Radości było co nie miara.