Nawet w muzeum może być smacznie i pachnąco. Przekonała się o tym młodzież z klasy III technikum żywienia i usług gastronomicznych, która wzięła udział w nietypowej lekcji w ostrzeszowskim Muzeum Regionalnym. Zapachniało cynamonem, imbirem, kardamonem, goździkiem i miodem podczas pieczenia pierników według starej toruńskiej receptury i przy użyciu technik opracowanych ponad pięć wieków temu. Uczniowie samodzielnie sporządzali wyroby przy użyciu drewnianych foremek, co w dzisiejszej kuchni jest już niespotykane. Dowiedzieli się jak powstała pierwsza fabryka piernika w Toruniu i jakie składniki decydują o tym, że polskie pierniki mają niepowtarzalny smak i aromat ceniony na całym świecie. I choć dzień był zimny i ponury korzenne przyprawy nas rozgrzały, a miodowy zapach przeniósł w świat legendy o toruńskich piernikach.
Była to doskonała lekcja o sile tradycji i szacunku do polskich sprawdzonych i smacznych receptur.
Opracowanie: Iwona Barczyńska